Kara za brak przeglądu – ile naprawdę możesz przez to stracić? 

To może zdarzyć się naprawdę – jest kolejny zwykły poranek, a nagle okazuje się, że Twój handlowiec spóźnia się do kluczowego klienta. Powód? Policja zatrzymała auto – brak badania technicznego. Samochód wypada z grafiku, a Ty siedzisz z kalkulatorem i liczysz: mandat, laweta, stracony dzień pracy, nerwy klienta… i reputacja, którą budujesz latami. Brzmi jak drobiazg? To może być bardzo kosztowna lekcja. 

Z artykułu dowiesz się: 

• Jaka kara grozi za brak przeglądu i dlaczego widełki są tak dotkliwe. 
• Co grozi za jazdę bez przeglądu – zatrzymanie dowodu rejestracyjnego, potencjalne odholowanie i przestój auta. 
• Jak brak badania technicznego wpływa na OC/AC – kiedy ubezpieczyciel wypłaci, a kiedy zażąda regresu. 
• Jak Vandy eliminuje ryzyko kar i przestojów dzięki centralizacji dokumentów, alertom i listom kontrolnym.

Mandat za brak przeglądu w 2025: fakty, nie mity 

Od 2022 r. kary za wykroczenia drogowe znacząco wzrosły i dotyczy to także braku ważnego badania technicznego. W praktyce policja nakłada mandaty od 1500 do 5000 zł, co potwierdzają jej komunikaty. . Minimalna grzywna 1500 zł nie jest teorią – jest stosowana w faktycznych kontrolach. Pamiętaj, że to tylkopoczątek kosztów.  

Co grozi za brak przeglądu poza mandatem? 

• Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego – dziś odbywa się elektronicznie, wpisem do CEPIK i skutkuje zakazem dalszej jazdy do czasu pozytywnego badania. To wynika wprost z art. 132 Prawa o ruchu drogowym.  
• Odholowanie pojazdu – jeśli stan techniczny zagraża bezpieczeństwu, pojazd może zostać usunięty z drogi na koszt właściciela (art. 130a PoRD). Dodatkowo dochodzą opłaty za usunięcie i przechowywanie, które ustala lokalnie samorząd (np. miasta). To prosta droga do niespodziewanych kilku tysięcy złotych dodatkowych kosztów i przestoju. 
• Opóźnienia operacyjne – uziemiony pojazd rujnuje grafiki, zmniejsza produktywność i sprawia, że klienci są niezadowoleni. Każda godzina przestoju to stracony przychód. 
• Mandat za jazdę autem bez ważnego przeglądu – co prawda za jazdę autem bez ważnego badania technicznego nie dostaniesz punktów karnych, ale policja może ukarać Cię mandatem w wysokości od 1500 do 5000 zł, zatrzymać dowód rejestracyjny i wysłać na przegląd. 

Operacyjnie to oznacza przerwanie trasy, stracony dzień pracy i niezadowolonego klienta. A każdy przestój floty odbija się na Twoim TCO i budżecie. Chcesz wiedzieć więcej o TCO? Przeczytasz o tym w naszym artykule: TCO – czym jest total cost of ownership samochodu?

Ubezpieczenie a brak badania, czyli OC wypłaci, ale… 

OC chroni poszkodowanego – i to działa nawet wtedy, gdy sprawca nie ma ważnego przeglądu. Tu wiele mitów prostuje m.in. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny – poszkodowany dostaje odszkodowanie z OC sprawcy, jeśli polisa była ważna. Ale uwaga, ubezpieczyciel może dochodzić regresu od sprawcy, jeśli wykaże, że zły stan techniczny (a więc i brak badania technicznego) miał wpływ na szkodę. AC/assistance to inna historia. W OWU wielu towarzystw znajdziesz wyłączenia: brak ważnego badania technicznego bywa podstawą odmowy wypłaty (zwłaszcza gdy usterka techniczna miała związek z wypadkiem). Kradzież? Zwykle jest objęta, ale już szkoda z powodu awarii układu hamulcowego – często nie. Diabeł tkwi w OWU. 

Dlaczego firmy przegapiają terminy? 

Bo w MŚP rzeczywistość jest szybka, a. właściciel takiego biznesu to jednocześnie sprzedawca, dyrektor operacyjny i HR. Kiedy zajmujesz się wieloma rzeczami na raz, łatwo coś przeoczyć. Do tego rozproszone arkusze, karteczki, mailowe „flaguj na jutro” i brak jednego miejsca, w którym widać co, kiedy i dla którego auta. Efekt? Przypomnienia przychodzą… dzień po kontroli. 

Jak Vandy usuwa to ryzyko (i przywraca Ci spokój)? 

Vandy to proste narzędzie dla zapracowanych przedsiębiorców, które nie wymaga wdrożenia na miarę korporacji. To intuicyjny system do zarządzania flotą, z którym łatwo uporządkujesz dokumenty, przeglądy i utrzymanie pojazdów. Vandy skupia się na tym, byś nigdy więcej nie płacił za „głupie przeoczenie”.  

Jak to robi?  

• Cyfrowy schowek na wszystkie dokumenty floty – przechowuj kluczowe dokumenty pojazdów w jednym systemie, do którego masz ciągły dostęp z komputera i urządzeń mobilnych. 
• Konfigurowalne alerty i przypomnienia – system sam pilnuje terminów badania technicznego, OC/AC, przeglądów gwarancyjnych, końca leasingu i powiadomi Cię z wyprzedzeniem. 
• Widok statusu floty i ważności dokumentów – na liście od razu widzisz, co wygasa dziś, jutro, za tydzień oraz komu zlecić działanie. 
• Planowanie i historia serwisów – łatwiej przygotować auto do badania, a regularna konserwacja zmniejsza ryzyko wpadki na ścieżce diagnostycznej. 
• Listy kontrolne przed badaniem – gotowy szablon kontroli stanu auta (od bieżnika po oświetlenie), aby zdać za pierwszym razem i nie tracić czasu. 

W praktyce – z Vandy nie musisz o niczym pamiętać – masz system, który pamięta za Ciebie. 

Ukryte koszty przegapionego przeglądu

Najdroższy jest nie mandat, tylko przestój i chaos operacyjny. Do mandatu dokładamy:

• Holowanie,  
• Parkowanie na strzeżonym parkingu,  
• Straconą wizytę u klienta, 
• Ryzyko regresu z ubezpieczenia.  

A to wszystko przez brak prostego procesu i przypomnienia w kalendarzu. Vandy daje centralny widok dokumentów, automatyczne alerty i listy kontrolne – czyli Twój spokój operacyjny. Chcesz mieć pewność, że nie przegapisz już żadnego przeglądu?  Zabezpiecz flotę i biznes z Vandy – zacznij od bezpłatnego wdrożenia pilotażowego. 

FAQ